W trakcie dyskusji na FB w grupie „Trener Trenerowi Trenerem” zostałam „wywołana do odpowiedzi”, czy mam jakiś clean-sposób na retrospektywę w projekcie. Zaś w trakcie XXI Konferencji IPMA otrzymałam pytanie, czemu ostatnio mniej piszę… Dzięki Waszej motywacji, Państwo i Panowie, powstał ten oto wpis z konkretnym narzędziem wykorzystującym metaforę oraz Clean Language 🙂 Do zastosowania „od ręki”. Enjoy!
proces retrospektywy
Zanim zaczniemy dzielimy Uczestników na tyle grup, ilu mamy kluczowych interesariuszy (zespół projektowy, klient, sponsor, …). Każda grupa pracuje nad perspektywą danego interesariusza.
- Pomyśl o poprzednim etapie naszej pracy w projekcie z punktu widzenia (ZP, K, S)… „Dla (ZP, K, S) ten etap mógł być / był, jak co? Wybierz kartę (pocztówkę / obrazek / kartę coachingowa), która coś o tym mówi.„
- W grupach opowiedzcie sobie o każdej karcie przez 2-4 minuty: „Dlaczego ją wybraliście? Co ona mówi o tym, czym ten etap był/mógł być dla tego interesariusza?” Dajcie sobie po kilka minut i zadawajcie dodatkowe pytania, by pogłębić rozumienie każdego wyboru.
- Zapytajcie każdej grupy: „I co teraz wiecie o tym, czym ten etap mógł być / był dla tego interesariusza? Spiszcie najważniejsze wnioski.„
- W tych samych grupach (można też rotacyjnie przesunąć grupy w 'stołach’) odpowiedzcie wspólnie na pytanie: „I kiedy to (co spisane), to co trzeba żeby się wydarzyło w następnym etapie? Spiszcie przemyślenia.„
- I kolejne pytanie do grupy: „I jakie kroki w związku z tym wykonamy, żeby tak było? Spiszcie te kroki.„
- Pomiędzy grupami podzielcie się wypracowanym materiałem i stwórzcie wspólne leasson learned lub plan akcji (w zalezności od tego, co potrzebujecie).
modyfikacje
- Zamiast interesariuszy można stworzyć grupy pod elementy modelu doskonałości projektowej. Pracuję z PEM IPMA, więc zastosowałabym: Ludzie i cele, Procesy i zasoby oraz Rezultaty (prościej: Ludzie, Procesy, Wyniki).
- Zamiast tworzyć stoły, w których będziecie patrzeć „z punktu widzenia interesariusza” – zaproście interesariuszy na retrospektywę 🙂
- Po punkcie 3 – podzielcie się przemyśleniami między grupami (dajcie szansę innym na uzupełnienie Waszej perspektywy) i dopiero potem przejdźcie do kolejnego punktu.
- Po punkcie 3 – podzielcie się przemyśleniami między grupami, wspólnie zastanówcie się, co jest podobne i co różne, i spiszcie to. Dopiero potem (w wymieszanych, nowych grupach, bez podziału na perspektywy różnych interesariuszy) zadajcie sobie pytanie „I kiedy to wszystko… to, co jest podobne i to, co jest różne… to co trzeba, żeby się wydarzyło w następnym etapie?„.
- Przed 4 krokiem – wymieszajcie grupy, by „odhaczyć” się 🙂 Można też przesunąć całą grupę do kolejnego „stołu”.
- W pierwszym kroku polecenie może brzmieć jeszcze bardziej Clean, czyli: „Dla (ZP, K, S) ten etap mógł być / był jak co? Zapisz to, narysuj lub wybierz kartę (pocztówkę / obrazek / kartę coachingowa), która coś o tym mówi.”
chcesz silniejszego efektu? poznajcie clean language
W trakcie dyskusji warto oczywiście moderować pytaniami Clean 😀 Mój ideał: Uczestnicy wcześniej uczą się stosowania Clean Language i działania w zgodzie z postawą ZNAM (np. podczas warsztatu open lub zamkniętego „Język uważności – doświadczenie Clean Language” – >>ZAPYTAJ O WARSZTAT) i podczas retrospekcji stosują te narzędzia w dyskusji.
PS. Wiem, że niektórzy używają terminu retrospekcja, a niektórzy retrospektywa… Mój wybór oparł się na tym tekście tekście i tych informacjach 🙂