Dzisiaj młodym liderom brakuje asertywnej odwagi. Popularne są reakcje agresywne, a nie asertywne. Mniej zwracają uwagę na szukanie dobrych rozwiązań dla organizacji, a częściej stawiają na siebie. Nie jest to oczywiście nic złego. Należy dbać o siebie i o swoje potrzeby. Jednak należy pamiętać o dwóch sprawach. Pierwsza z nich to forma, a druga – otoczenie, w jakie wchodzimy i cel, jaki nam przyświeca.
rola lidera – roszczeniowi młodzi?
Współcześni pracodawcy ze starszego pokolenia często narzekają, że młodzi są roszczeniowi, niekulturalni, czasem nawet bezczelni. Dlaczego tak mówią, mimo że my tak naprawdę po prostu tylko chcemy szacunku? Bo często nie zwracamy uwagi na formę naszej komunikacji – żądamy, zamiast uzgadniać, wymagamy zamiast negocjować.Starsi szefowie mówią wyraźnie – daj mi coś z siebie, a ja dam Ci coś od siebie. Pokaż, że zasługujesz – a ja uwzględnię Twoje oczekiwania. Nie dam ci nic za „nic”.
rola lidera – stawianie oczekiwań
Z drugiej strony, przyjmując na siebie rolę lidera przyjmujemy też całą odpowiedzialność, jaka za tym stoi. Nie tylko za ludzi, czy realizację zadań ale także za sposób działania. Wchodzimy do firmy, która ma swoje standardy i oczekiwania wobec ludzi. Wchodzimy w pewną kulturę organizacyjną i przyjmując stanowisko zobowiązujemy się jej przestrzegać. Powiem to brutalnie: praca to nie nasze codzienne życie. Ok, czasem ta kultura jest zła, czasem destrukcyjna, wtedy należy ją inteligentnie zmieniać.Jednak to, że szef wymaga od nas czegoś, to jego prawo. W sumie po nas tu przyjął.
rola lider – dojrzewanie
Duża pewność siebie młodego pokolenia liderów to bardzo dobra sprawa. Często my, starsze roczniki, zazdrościmy im tego. Jednak pamiętajmy o tym, że póki co wielu pracodawców na rynku to pracodawcy z pokoleń X czy baby boom, którzy byli wychowani w innych wartościach i mają inne podejście do roli pracownika czy lidera w firmie. Nie znaczy to, że młodzi mają rezygnować z siebie. Chodzi wyłącznie o dobór odpowiednich narzędzi.
Gdy o tym wspominam w artykułach bardzo często wywołuję burzę: „Mamy swoje prawa, możemy dbać o swoje, możemy być sobą, pokolenie X – nie dajcie się wykorzystywać!” czytam potem w komentarzach. Tak, to wszystko prawda. Z drugiej strony ciekawe jest, że młodzi, którzy już jakiś czas funkcjonują na rynku zaczynają myśleć podobnie, jak starsi szefowie: w kategoriach roli i odpowiedzialności…