Pytania T+/- z Clean Language są GENIALNE do modelowania procesów. Dziś wykorzystałam je do modelowania procesu rozmowy korygującej błędy jakościowe pracowników. Rozmowa prowadzona jest z liderami a liderzy potem rozmawiają z pracownikami. Wyszedł nam piękny proces zakończony mailem od liderów z potwierdzeniem, że rozmowa się odbyła.
Podczas pracy z Szefem słyszę: Wkurza mnie, że cały czas powtarzamy jak ważna jest jakość i cały czas są błędy i trzeba tego pilnować. Zupełnie jak dzieci. Co chwila trzeba prowadzić rozmowy z liderami, żeby porozmawiali z pracownikami i nic to nie daje…
Pytam co tu można zmienić, żeby takie sytuacje notorycznie się nie pojawiały. Szef nie ma pojęcia. Próbuję z lewa, próbuję z prawa. Cytuję Einsteina (że powtarzanie tego samego działania z nadzieją na inny wynik jest oznaką szaleństwa). Nic. Co więcej pojawia się widoczny stres i blokada. Więc pytam:
- I kiedy lider wysyła Ci maila, że rozmowa się odbyła i jesteś zadowolony że ona była bo była celem… i co się dzieje potem?
- Potem jest zazwyczaj rozmowa korygująca, pokazująca, że jak się to nie zmieni to będą konsekwencje
- I kiedy jest zazwyczaj rozmowa korygująca – jakiego rodzaju zazwyczaj to jest?
- W sumie za każdym razem
- I kiedy zazwyczaj, w sumie za każdym razem jest rozmowa korygująca to czego ta rozmowa potrzebuje?
- Żeby nie być
- I kiedy ona potrzebuje żeby nie być… czy ona może nie być?
- No może
- I czego ona potrzebuje, żeby nie być?
- Zmiany zachowania pracownika po pierwszej rozmowie
- I kiedy ona potrzebuje zmiany zachowania po pierwszej rozmowie – jakiego rodzaju zmiana jest ta zmiana?
- No potrzebuje, żeby pracownik zrozumiał, że należy bardziej kontrolować pracę
- Że należy bardziej kontrolować pracę… I czy coś jeszcze o tej zmianie?
- Żeby nie trzeba było go zewnętrznie kontrolować – żeby sam o tym pamiętał
- I kiedy ta zmiana to, żeby pracownik bardziej kontrolował pracę i żeby sam o tym pamiętał… kiedy patrzysz na ten [rozrysowany] proces to czy ta zmiana może być?
- …przy tak poprowadzonej rozmowie nie ma szans
- I kiedy przy tak poprowadzonej rozmowie nie ma szans… czego potrzebuje ta zmiana, żeby być?
I poszło 🙂 Nowy proces, nastawiony na oddolne szukanie rozwiązań, połączenie z firmowym kaizenem, wzmocnieniem angażowania pracowników, podejściem coachingowym… Fascynujące było, że pracowaliśmy na bardzo realnym, namacalnym materiale, nie na metaforze, obrazkach itp. No wow 😀